piątek, 8 sierpnia 2014

„Najszybszy człowiek na ziemi. Oto moja historia”, czyli słów kilka o autobiografii Usaina Bolta

Już mniej niż tydzień pozostał do oficjalnej premiery autobiografii Usaina Bolta „Szybszy niż błyskawica”, a do tego wielkimi krokami zbliża się 5. Warszawski Memoriał im. Kamilii Skolimowskiej w którym wystartuje najszybszy człowiek świata. Z tej okazji postanowiłam podzielić się z czytelnikami portalu psychologiasportu.pl wrażeniami po przeczytaniu najnowszej pozycji Wydawnictwa Bukowy Las…
Już po kilku pierwszych stronach autobiografii czytelnik może odnieść nieodparte wrażenie, że zwierza mu się stary, dobry kumpel, w dodatku z bardzo dużym poczuciem humoru. Usain opowiada o swoim życiu, początkach kariery i wreszcie wielkich sukcesach bez najmniejszego nadęcia, często wtrącając zabawne anegdoty z których wyłania się obraz mistrza o duszy chłopca. Dzięki temu Bolt może być wzorem do naśladowania nie tylko dla profesjonalistów, ale i najmłodszych sportowców rozpoczynających swoje kariery. Bolt pokazuje nam świat tak różny od tego znanego nam na co dzień, dzieli się uroczym dzieciństwem na Jamajce i wrażeniami po pierwszym wypiciu wody z bąbelkami.  Jednocześnie pokazuje, że do celu można dążyć nawet wykonując proste codzienne czynności (w jego przypadku noszenie wody ze studni, które nadało mu fizycznej tężyzny).

Mimo prostoty z jaką Bolt opowiada o przebiegu swojej kariery, sportowiec ukazuje się jako człowiek bardzo świadomy roli głowy i przygotowania mentalnego w osiąganiu sukcesów sportowych. W autobiografii znajdziemy m.in. fragmenty dotyczące koncentracji, pewności siebie, emocji przedstartowych, oceny przeciwnika, podtrzymywania motywacji, kontuzji czy relacji z trenerami. Nie brak także nawiązań do innych aspektów życia sportowca takich jak chociażby odżywianie i zdrowy sen. Autobiografia stanowi dzięki temu doskonałe autentyczne źródło na które można powoływać się w pracy z zawodnikami oraz  w którym sportowcy znajdą na pewno odbicie ich własnych rozterek, słabości, wątpliwości i  wreszcie – podjęcia walki. Historia Bolta jest także dowodem na to, że zwyciężać dzięki ciężkiej pracy można nawet mimo fizycznych niedoskonałości. W końcu nawet trener nie wierzył że ktoś mierzący 195,5 cm osiągnie sukces w sprincie.

Polecam autobiografię Usaina Bolta wszystkim – sportowcom i psychologom sportu, tym którzy biegają oraz molom książkowym, którym idea ruchu jest obca. Jest to bowiem nie tylko opowieść człowieka, który dokonał w sporcie rzeczy wielkich, ale również kawałek dobrej literatury który sprawi przyjemność każdemu czytelnikowi.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites More

 
Design by Free WordPress Themes | Bloggerized by Lasantha - Premium Blogger Themes | Affiliate Network Reviews